owady

heh, no mi to tam obojętnie za ile, bo to nie ja kupie tylko Lechu, bo jak chce mieć konie bez much to niech dba Very Happy

ja tez daje Lagi czosnek w kostkach.Bardzo go lubi:)

W kostkach....ciekawe. Chyba bardziej poręczme;)

Bardzo poreczne.Lagi zawsze to tak smiesznie ssa i ma z tego niezly ubaw a ja nie smierdze cala czosnkiem:)

Hehe faJNIE;). A jak cenowo, bo ja się nie orientuje....<>

1,8zl.paczka 10 sztuk.

hehe a może ty Kinia to tak dziwnie ssasz, a Lagi się tobie przygląda co ?? :> tylko się teraz przyznać nie chcesz i na konia zwalasz Razz

A wracając do owadów to teraz tak jakoś nie zauważyłam much. A w lato to jest pełno much i ptaków. A zresztą teraz też jest pełno ptaków. A u was w stajnach też są ptaki??

No, u nas coś tam jest;). Pamiętam jak raz ptak wpadł do boksu Patrola;). A much nie ma, bo mróz Wink

no jasne Eureka Razz

Przeciez musze jej pokazac jak sie to robi Wink

U nas ptaszki sa czesto Wink

U nas są gołębie. Nie lubię ich po załatwiają mi się na konia Wink

u nas w stajni to są jaskółki.... A jak się zawsze młode wyklują, to takie słodziutkie są Very Happy

u nas też był jaskółki, raz leżała jedna martwa na środku stajni i dąber chciała jej łopatą główkę odrąbać Evil or Very Mad

była martwa co prawda, chciałam ją zakopać, ale ostatecznie daliśmy ją kotu zjeść Rolling Eyes

eh, to my tez kiedys znalezlismy zdechłego ptaka i chciałysmy dać kotu, owszem koty na stajni na górze były, ale jedne już sztywny, to trzeba sie było przekopytwac przez ta zmarznieta ziemie i go zakopac... A tak pozatym, to my tam cmentarzysko mamy... 2 konie, psy, koty.... Razz

A wiecie ,że teraz nie można 'zakopać' konia w własnym ogródku ;)Trzeba się zgłosić do 'firmy' ,która sie tym zajmuje i poddać konia utylizacji. Czytałam o tym w ŚK Cool

Pamiętam o czym to było (cud) bo podobało mi się zdjęcie Cool

Ja też o tym gdzieś czytałam. Chyba w Kp.

przypomniała mi się akcja z cukierkami szałwiowymi dla szamana, jak z olą zastanawiałyśmy się, czy mu to nie zaszkodzi i czy nie pokruszuć tego, spytałyśmy się wojtka i ola powiedziała: 'no, ale ja chciałam, żeby...nie, teraz chciałam powiedzieć coś głupiego' Wink

a my na to: 'co?' 'no...żeby sobie possał' Rolling Eyes

Phi, nieźle;d. I co possał sobie;>

rozgryzł, niestety coś mu to ssanie nie wyszło Rolling Eyes

mój kot ssa sobie cycolka, czyli inaczej soka cycolka, co ty na to?
p.s. cycolek to jest cycek jakby co Twisted Evil

hehe a czyjego cycolka ?? Very Happy

No, a też słyszałam, ze nie można zakopywac, ale w sumie, to ich posiadłość, niech se robią co chcą....

Pytasz się czyjego?

Magda sprawia swojemu kotowi wiele przyjemności;);d

ahaaaaaaa teraz to wszystko rozumiem Smile

teraz sie nie przyznaje;d

tyaaa, daria kotowi...

mój kot ssa sobie cycolka, czyli inaczej soka cycolka, co ty na to?
to jest choroba sieroca, gdy był jeszcze bardzo malutki jego matka zginęła, przez co ma uraz z dzieciństwa.

No ja bym tam taka pewna nie była

ja dawałam jażwcowi razem z owsem świeży czosnk ale jeden zombek

I jak?

i zjadł

Agata widzialam dzisiejsza porcje:)