Autor Wiadomość
Ambitna :*
PostWysłany: Pon 22:05, 01 Sty 2007    Temat postu:

ja wstawie moze dzisiaj zdjecia ojego konisia ma grzywe długą i gęstą Wink
Justyna
PostWysłany: Pon 17:43, 01 Sty 2007    Temat postu:

Może to nienajlepsze ujęcie jeśli chodzi o grzywę ale można zauwarzyć że ma gęstą i dlugą. Będę miała to wstawie lepsze Very Happy
Justyna
PostWysłany: Pon 17:34, 01 Sty 2007    Temat postu:

Konik naprawdę słodki to klacz?
Justyna
PostWysłany: Pon 17:29, 01 Sty 2007    Temat postu:

Ładnie mu w takiej grzywce i ma puszystą. Śliczny konik. Odrózniam przerywanie od obcinania. I wole przerywać od czasu do czasu bo wiem że grzywa mojego konia wygląda zadbanie i naturalnie. Nigdy nie obcinałam i nie mam zamiaru. Pozatym długa grzywa pomaga latem na pastwisku jeżeli chodzi o owady. Wole żeby koń czuł się swobodnie niż ubierać ją całą w siateczki ochronne. Co to ma za znaczeni że w Austrii jak było -20 to kąpali konie? Bardzo dobrze że tak robili i robią na całym świecie jak mają warunki. A w polsce jest w porównaniu ze światem mało stajni z solarium, tunelami wodnymi i wielkimi krytymi halami. Mogła bym ci zacząć wymienić gdzie byłam poczynając od Anglii poprzez Hiszpanię i jaki widziłam stosunek ludzi do koni ale po co. Znasz już moją opinie na temat przerywania grzywy. Kiedyś jak moja klacz wróci z warszawy(z operacji) to zrobię jej zdjęcie i zobaczysz jak wygląda jej grzywa. Pozdrawiam =D
Gazellasta
PostWysłany: Nie 12:31, 31 Gru 2006    Temat postu:

och te własne solarium Florek Wink gadałysmy już o tym na volcie.
A kuc ma bardzo ładną grzywkę.
Florettino
PostWysłany: Nie 9:43, 31 Gru 2006    Temat postu:

Nie,nie mają lamp.Ja mam tylko własne do naświetlania czasami (nie całe solarium,ale takie do ręki).
Tunelu wodnego nie mamy:DD
Dorka
PostWysłany: Sob 22:12, 30 Gru 2006    Temat postu:

Hmm, skoro mówisz że konie u was mają lampy, to ja mam pytanko - macie tunel wodny?
Piękna grzywa - naturalna grzywa
Florettino
PostWysłany: Sob 21:54, 30 Gru 2006    Temat postu:

Wiesz,nie wiem jakie posiadasz warunki w stajni,ale u mnie jest dość ciepło spokojnie konia mozna nawet całego wykąpać (nie mowiac o ogonie i grzywie,bo chyba włosy nie czują zimna) a potem pod lampy wsadzić.
Jak byłam w Austrii,mimo -20 stopni konie na zawody kąpane były,oczywiście potem pod solarium.
Chyba nie odróżniasz przerywania od ucinania nożyczkami.
Przerywanie polega na wyrywaniu nierównych kosmyków grzywy a obcinanie na skracaniu jej.
Jeśli chcę,aby grzywa była bardzo gęsta i puszusta po obcięciu jej nie przerywam a jesli (tak jak często jest w przypadku koni sportowych) chcę,żeby było jej mniej i była łatwiejsza w pielęgnacji przerywam ją potem.
A chyba na logikę,jeśli przerwiesz (wyrwiesz włosy) to będzie ich mniej.
Jeżeli mój koń,obicnany nożyczkami,bez przerywania wygląda jak lizus...są gusta i guściki:P
a wyglada tak:

Justyna
PostWysłany: Sob 20:24, 30 Gru 2006    Temat postu:

Ta... Rzeczywiście . Umyje konia na mrozie w środku zimy... A pozatym mówiłam o grzywie i wiem na podstawie koni z naszej stajni że przerywanie grzywy pomaga i zagęszcza włosy. A jak się obcina nożyczkani to koń wygląda nienaturalnie jak lizus. ja polecam przerywać od czasu do czasu (jasne że nie za często bo koń będzie łysy). Grzywe umyje latem.
Florettino
PostWysłany: Sob 20:05, 30 Gru 2006    Temat postu:

Justyna- niestety się z Tobą nie zgodzę,bo jeśli chodzi o czesanie ogona to nawet pytałam się weterynarza i powiedział,żeby tylko słomę wybierać dokładnie,palcami przeczesywać lub lekko szczotką.Włosy w ogonie tak szybko nie odrosną,poza tym jeśli koniowi wyrywamy włosy z ogona to go boli.
Grzywe możesz czesać i wyrywać do woli,ale ogon niekoniecznie.
Włosy zagęszczają się poprzez obcinanie,ale nożyczkami a nie przerywanie (to ma zapobiec szybkiemu odrastaniu grzywy).
A przyczyny łupieżu sa takie same jak u ludzi (zaniedbanie,użycie nieodpowiedniego szamponu,użycie szczotki innego konia majacego łupież).
Najlepiej umyj dokładnie grzywe specjalnym,naturalnym szamponem dla koni (na wszelki wypadek weź jakiś z lepszych np.Leoveta z olejkiem herbacianym,żeby się nie pogorszyło),wysusz,rozczesz dokładnie.Po jakimś czasie powienien zniknąć,jeśli nie to powtórz mycie.
Tylko jeśli w stajni jest zimno i nie macie solarium,to pamiętaj,żeby myć grzywę ciepłą wodą i potem wytrzeć ręcznikiem.najlepiej przeczesywać ja cały czas aż do wyschnięcia,żeby nie leżało mokre na szyi,bo kon się przeziębi.
pozdr.
Zenon
PostWysłany: Sob 19:13, 30 Gru 2006    Temat postu:

Jeszcze nafta kosmetyczna dobrze działa na odrastanie włosów na rzepie ogonowym.
Justyna
PostWysłany: Sob 18:22, 30 Gru 2006    Temat postu:

Nie prawda! Jak się rozczesuje grzywe i ogon to bardzo dobrze! Nawet jak się włosy wyrywają to odrastają i się zagęszczają. Dzieki. Spróbuje zrobić coś z tym ogonem. Jeszcze jedno pytanie. Babka nigdy nie miała ale dostała łupierzu. Zima może być tego przyczyną? Ma łupierz w grzywie. co mam zrobić???
Florettino
PostWysłany: Śro 23:15, 27 Gru 2006    Temat postu:

Przyczyny tarcia ogona są różne:
a)Pasożyty- po prostu odrobaczyć i skonsultować się z weterynarzem
b) Jeśli występuje to tylko latem (np.jak u mojego kuca) to moż ebyć tego przyczyną wrażliwość na kurz i brud/pył.Koń się tarza,jeźdźi w kurzu i pyle,który osadza się na rzepie ogonowym co powoduje swędzenie.Metoda na to-częste mycie specjalnym szamponem na swędzenie (ja używam Leoveta z olejkiem herbacianym).
Aha-oliwki ne polecam w przypadku b),ponieważ do niej przyczepia się jeszcze więcej kurzu.

Pokerzasta- dokładne rozczesywanie grzywki to nie jest zbyt dobry pomysł,ponieważ ona się wyrywa.I po to są te wszystkie preparaty na lepsze rozczesywanie ogona/grzywy a zarazem nabłyszczanie sierści.I nie zgodzę się,ze nic nie dają.Ja efekt widzę od razu (oczywiście zależy od preparatu-czy jest skuteczny).
Dorka
PostWysłany: Wto 22:41, 26 Gru 2006    Temat postu:

Pokerzasta: Byłam w tym (jeszcze) roku na obozie w Toporzychu, w zimie
Gazellasta
PostWysłany: Wto 20:15, 26 Gru 2006    Temat postu:

Justyna z tym jest duzy problem. Jesli byla odrobaczana regularnie to to nie bedzie przyczyna pasorzytow mimo, ze nawet mimo odrobaczania w ogonie i tak beda siedziec.
Myj jej ten rzep i od czasu do czasu mozesz wetrzec jakas oliwke dla dzieci do nasady ogona.
Pozdrowienia
Pokerzasta
PostWysłany: Pon 21:19, 25 Gru 2006    Temat postu:

Ja myśle, że jakiś preperaty dużo nie dają...powinno się poprostu dokładnie czesać grzywę i ogon Wink Podobnie jak z czyszczeniem Wink

PS. Mam pytanie do Dorki...skąd znasz Jaknesa?? I Hormona?? Bo ja byłam z nimi na obozie jeździeckim ;P
Izabelka
PostWysłany: Pon 20:16, 25 Gru 2006    Temat postu:

Nie znam na to żadnych preparatów (o ile takie są) ale u mnie w stajni jedna kobyła co lato ściera sobie cały ogon u nasady i kupili jej specjalny ochraniacz żaby nie ścierała i dobry jest bo nie może go sobie odczepić i już nie ściera ogonka :]
Justyna
PostWysłany: Pon 19:40, 25 Gru 2006    Temat postu:

Moja Babka ma gęstą i długą grzywe i nie urzywam żadnych odrzywek. Mam taki spray hippiki ale jeszcze nie zaczęłam go urzywać. Grzywe ma czarną , ułożoną na jedną stronę i... tylko do pozazdroszczenia =) . Ogon zato przecientny... gęsty co prawda nawet długi ale czasami go trze i ma taki rzep ogonowy że każdy włos w inną strone =(. Co zrobić aby nie tarła???
Florettino
PostWysłany: Pon 19:52, 11 Gru 2006    Temat postu:

I jak Ci się sprawuje spray?
Mnie jeszcze zastanawiają kosmetyki Carry&Day&Martin z dworu Angielskiego,ale nie próbowałam ich.Może jak mi się ten skończy to kupię małą butelkę (bo sprzedają np.250ml.) i zobaczymy.
Nillasta
PostWysłany: Sob 9:42, 02 Gru 2006    Temat postu:

Aha Smile Ja kupiłam za 39,99 Razz
*Nika*
PostWysłany: Pon 11:01, 27 Lis 2006    Temat postu:

błagam czytajcie posty powyżej. o foxfire była mowa powyżej. wystarczy przecztać...albo zajrzeć na stronę wskazaną przez osobę polecającą...takie to trudne...:/

foxfire kosztuje ok.40zł.
Nillasta
PostWysłany: Nie 18:26, 26 Lis 2006    Temat postu:

Ile kosztuje?? Razz
Florettino
PostWysłany: Sob 21:54, 25 Lis 2006    Temat postu:

Polecam FOXFIRE (na X-horse jest do kupienia) ew.Super Sheen i jeszcze ludzie polecają tego nowego Parisola 3 w 1.
Leoveta odradzam.
Nillasta
PostWysłany: Sob 11:03, 25 Lis 2006    Temat postu:

Ja muszę kupić nowy preparat, tylko nie wiem jakiej firmy Razz
Florettino
PostWysłany: Wto 19:28, 21 Lis 2006    Temat postu:

Ja kupiłąm dość tanio,bo za 35zł na jakimś stoistku rok temu na Targach poznańskich.Ale ogólnie w sklepach około 40zł kosztuje (mniej/więcej).
Dzisiaj znowu nim spryskałam dwa ogony,bo już się przestały dobrze rozczesywać i znów są super.
*Nika*
PostWysłany: Wto 15:58, 21 Lis 2006    Temat postu:

heh, moja Smarkata też nie ma zbyt bujnego owlosienia ogonowgo Wink niestety.
ja po rozczesaniu ogona szczotką zawsze rozczesuje go...palcami Cool wtedy ogon jest puszysty i ogólnie ladny. dużo czasu to zajmuje ,ale efekty są przyzwoite Wink

a ile kosztuje ten Foxfire? Wink
jaźwiec-agata
PostWysłany: Pon 18:12, 20 Lis 2006    Temat postu:

no ten ogon jest piękny moja krowa ma niestety taki lichy że niemożna poruwnać
Gazellasta
PostWysłany: Nie 22:50, 19 Lis 2006    Temat postu:

Oj ten, na ktorym jechala Berta na Hubertusa...nawet moj tata zauwazyl!! a co sie rzadko zdaza co do koni Very HappyVery Happy
jaźwiec-agata
PostWysłany: Sob 21:46, 18 Lis 2006    Temat postu:

najpiękniejszy i naj gęstrzy ogon jaki widziałam miał kon o imieniu grad
Nillasta
PostWysłany: Sob 15:00, 18 Lis 2006    Temat postu:

Ja stosuje preparat specjalny do grzywy i ogona na puszystość no i grzebień i szczotkę dla psów i kotów Razz

phpBB © 2001,2002 phpBB Group