Autor Wiadomość
Mysza
PostWysłany: Nie 7:16, 18 Wrz 2016    Temat postu:

z całym szacunkiem do wszystkich, ale raz tylko udałam się do stajni gdzie " jazdę prowadził nie-instruktor". Miłość do koni to jedno ale podstawowe błędy w sztuce drugie, nie wierzę że nauczy mnie jeździć ktoś pod czyim okiem będę powielała jego błędy. Zaczynałam u instruktora fachowca, ogromne doświadczenie i wiedza, stajnię chciałam zmienić ze względu na odległość, była bliziutko. no cóż.... wróciłam na stare śmieci, trenuję na różnych koniach ( to uważam za ogromny plus bo weryfikuje to moje umiejętności) pod fachowe oko. Myślę sobie że w przypadku urazu TFU! to najpierw zastanawiłabym się czy to ja nie zrobiłam błędu w sztuce, instruktor dobiera miejsce i rodzaj treningu do umiejętności jeźdźca, zawsze. Ale jak ja wysyłam konikowi sprzeczne sygnały to jest moją winą, nie konia, a na końcu instruktora.
Melodia
PostWysłany: Wto 18:17, 06 Lip 2010    Temat postu:

U mnie jast tak że mamy wolontariat i jeśli ktoś jest na wolątariacie to ma 1 godzine jazdy dziennie. Robimy tak ogólnie wszystko jest nas około 14 a koni 40.
Czasem jakieś dzieci mogą też po jezdzie zostać i pomagać ale nicz tego nie mają.
W wakacje jest najlepiej.Przyjeżdżamy na 10.00 i zostajemy do 18 lub 19. Jazd nie możemy prowadzić bo niemamy takich uprawnień.Mamy 3 instruktorów i hipoterapeutke a w tych 40 koniach to 22-25 są prywatne liczba koni się zmienia bo co chwilę jakiś przyjeżdża i wyjeżdża.
Eureka
PostWysłany: Sob 18:07, 13 Maj 2006    Temat postu:

hmmm ja sie nie zgadzam co do tych postów, ze tylko pod okiem prawdziwego fachowca jest się bezpiecznie...
Bo niby co... Że ktoś jest instruktorem z papierami, to co jak będę spadać, to podleci i mnie złapie... ?
Upadki zdarzająs ię nawet u najlepszych i czasem groźne !

jakoś dużo z nas jest samoukami i wychodzą z tego ludzie ! Spojrzyj na ptero ot co ! Sama z Patrolem zrobiła tyle !!

aha i jeżeli jestes taka mądra aa to dlaczego się nie przedstawisz ??
Gosiak
PostWysłany: Śro 16:57, 10 Maj 2006    Temat postu: male pytanko

Czy ktoś może wie gdzie jest i czy istnieje jeszcze "Terra Hippika" ja tego szukam ale w necie jest tylko napisane, że jest w K-cach a nie ma adresu ani nic:/ help me Exclamation Exclamation Exclamation Smile Smile Smile Smile Smile
Ismena
PostWysłany: Pią 19:34, 31 Mar 2006    Temat postu:

No ja też tak uważam Very Happy
,
PostWysłany: Nie 21:49, 26 Mar 2006    Temat postu:

masz rację
aa
PostWysłany: Nie 15:42, 26 Mar 2006    Temat postu:

Jestem na tym forum po raz pierwszy i z przerażeniem czytam wasze posty.
Jak może istnieć publiczna stajnia gdzie nie ma instruktora /z papierami/?????
Wiem że ztmosfera to bardzo ważna rzec, bo nie tylko miłość do koni sprawia, że spędzamy dużo czasu na mrozie w niepogodę i upał często ciężko pracując w stajniach
Myślę, że tylko jazda pod okiem fachowca może spowodować podnoszenie naszych umiejętności i bezpieczeństwo.
Widziałem kandydatkę na kurs instruktorów, która jeździła parę lat i nie mała pojęcia o podstawowych komendach chodach itp.itd rozpacz.
Jeżeli macie ukończone 18 lat i maturę idcie na jakiś kurs coś nowego się nauczycie w swojej stajni będziecie instruktotem.
Takie kursy organizują w Zbrosławicach. Nie mam o nich najlepszego zdania ale lepszy rydz.............
Zapraszam na forum www.zbrosawice.fora.pl
jaźwiec-agata
PostWysłany: Sob 22:28, 11 Lut 2006    Temat postu:

hej szukam fajnej stajni
Ambitna :*
PostWysłany: Sob 19:11, 04 Lut 2006    Temat postu:

tak Agato stajnia na zarzeczu jest fajna, chociasz z teto co słyszałam to konie nie są zaczęsto wypuszczane...
jaźwiec-agata
PostWysłany: Wto 21:24, 31 Sty 2006    Temat postu:

a powiedzcie czy stajnia na zarzeczu jest fajna
patrycjaa13
PostWysłany: Pon 10:43, 30 Sty 2006    Temat postu:

A ja chcialabym się dowiedzieć czy ktoś z was dzierżawi konia lub cuś podobnego. Wink Mój tta coś ostatnio wspominal o dzierżawie jakiegoś kunia więc chce się dowiedzieć na jakich zasadach wy to robicie Wink

Wiem tylko że Asia dzierżawi Gazelcię... Cool nic pozatym Laughing
Eureka
PostWysłany: Nie 15:41, 22 Sty 2006    Temat postu:

heh narazie sie nawet ich nie pytam, bo wróciłam i sie zaczęli po mnie drzec, z etaka mokra jestem, a co ja poradze, z eta kurta jest jakas dziwna i sie mokra zoribła... Poczekam do wieczora...
Gazellasta
PostWysłany: Nie 14:04, 22 Sty 2006    Temat postu:

I jak Eureka??
tez bym go z mila chcecia kupila...ale mam swojego starego potwora...
Eureka
PostWysłany: Nie 13:16, 22 Sty 2006    Temat postu:

wiem, ze byłoby rewelacyjnia... EH... Teraz tylko trzymać kciuki. Wieczorem ci napisze, co z tego zonka wyszło....
*Nika*
PostWysłany: Nie 13:12, 22 Sty 2006    Temat postu:

Rewelacyjnie by było jakby się zgodzili Smile
Za niedługo będę dzwonić ,dowiem się czegoś więcej Smile
Eureka
PostWysłany: Nie 13:04, 22 Sty 2006    Temat postu:

cóż, moi rodzice są w TESCO teraz, ale jak wrócą, hmmm czyżbym próbowała ich namówić?? Oh jeah !!
*Nika*
PostWysłany: Nie 12:52, 22 Sty 2006    Temat postu:

Trzeba znaleść mu dom ,ale taki , z którego nikt go już 'nie wyrzuci'.
Eureka, odpowiem Ci tutaj na PW, które mi wysłałaś. Może innym to też jakoś przybliży konia. Koniczek jest zdrowy. Jego jedyną wadą jest to ,że jest chudy. Handlarz karmił go tylko otrębami i sianem w efekcie czego konio ma duży brzuch, a grzbiet i zad koscisty. Konio nadaje sie do jazdy.
Jest koniem rekreacyjny, z którym można zrobić wiele tylko na to trzeba czasu. Musi przybrać na wadze. Cena tego koniczka 2 tys...
Nie śpię po nocach i myślę jak wykombinować kasę...bo to jest naprawdę cena śmieszna za takiego konika...
Kinia16
PostWysłany: Pią 15:05, 20 Sty 2006    Temat postu:

kurcze szkoda. trzeba sie postarac i znalesc mu dom.
*Nika*
PostWysłany: Pią 10:19, 20 Sty 2006    Temat postu:

Niestety publicznie wolę o tym nie pisać tzn. forum czytają różne osoby, a nam zależy na tym aby znaleść mu dom, w którym będzie bezpieczny. Tyle co wiem napisałam Wam na PW. Fotki dochodzą do mnie...za niedługo Wam je prześle na PW. Narazie mogę Wam go opisać. Gniady konik z łysinką. Przekochany, spokojny...no super! Mam depresję z powodu braku kasy...
Ja bym też go kupiła tylko obecnie nawet tych dwóch tys nie mam Sad A tutaj liczy się czas...
Eureka
PostWysłany: Pią 7:35, 20 Sty 2006    Temat postu:

Hehe no własnie, wstaw jakies foty, cene, informacje o nim, to zobaczymy Wink
Kinia16
PostWysłany: Czw 18:48, 19 Sty 2006    Temat postu:

Nika jezeli chodzi o tego walacha to z mila checia bym go kupila ale mam juz Lagi a nie stac mnie na 2 konie:(Masz moze jakies jego zdjecie to bym sie popytala czy ktos by nie byl chetny.
*Nika*
PostWysłany: Czw 18:36, 19 Sty 2006    Temat postu:

Zgadzam się, Ptero Smile
Ja całe życie jestem bez hali Cool Żyję Wink Jakoś mi to nie przeszkadza Wink
Kinia16
PostWysłany: Czw 18:34, 19 Sty 2006    Temat postu:

hala to fajna sprawa ale da sie bez niej obejsc bo nawet jak jest kiepskie podloze na manezu to mozna sie wybrac na spacerek do lasu.
pterodaktyl
PostWysłany: Czw 18:08, 19 Sty 2006    Temat postu:

ja tam na halę sikam sikem prostym jednostajnie przyspieszonym Cool nie ma hali od dwóch zim, żyję - nie można mieć wszystkiego, nawet ta hala jest mi zbędna...pewnie wszyscy od razu by się tam pchali, u nas mniejszy problem, bo i tak jeżdżę wieczorami, ale wiadomo jak to jest.
*Nika*
PostWysłany: Czw 16:48, 19 Sty 2006    Temat postu:

Dziewczyny czepiacie się Wink

Wracajmy do temtu...coś o hali było ,tak? Wink
U nas nie ma jej w większości stajno bo są to kolosalne koszty. Większości właścicieli nie stać na kantar, a co dopiero na budowę hali Rolling Eyes
Eureka
PostWysłany: Czw 14:20, 19 Sty 2006    Temat postu:

no herbatka jest zwiazana z konmi ;d
Kinia16
PostWysłany: Śro 20:05, 18 Sty 2006    Temat postu:

Ismena lepiej nie wnikac w szczegoly;P
Ismena
PostWysłany: Śro 18:52, 18 Sty 2006    Temat postu:

Nie nie nie przesadzajcie. A tak apropos to jest temat o herbatece ?? hihihihihi
*Nika*
PostWysłany: Śro 14:54, 18 Sty 2006    Temat postu:

Herbatka z cytrynką Wink
Inne napoje dużo kosztują, hihi Wink
Eureka
PostWysłany: Śro 14:52, 18 Sty 2006    Temat postu:

powiadasz na Herbatce tak ?? Cool

phpBB © 2001,2002 phpBB Group